Festival Song
Na wodospad słów gadjących głów
I na wszelkie spojrzenia losu
Na codzienny stres, na smutki do łez
Tu w Gorzowie swój mamy sposób
Wszystkie okna niech będą otwarte
Bo zaczyna się w grodzie nad Wartą
Roztańczony uśmiechnięty
Festiwal
Na zły humor obojętny
Festiwal
Trzymaj razem z nami ten taneczny krok
Wtedy się spotkamy za rok
I na wszelkie spojrzenia losu
Na codzienny stres, na smutki do łez
Tu w Gorzowie swój mamy sposób
Wszystkie okna niech będą otwarte
Bo zaczyna się w grodzie nad Wartą
Roztańczony uśmiechnięty
Festiwal
Na zły humor obojętny
Festiwal
Trzymaj razem z nami ten taneczny krok
Wtedy się spotkamy za rok
Muzyka nas niesie do gwiazd
W tonacji dur zabrzmi wśród chmur
Rękę mi daj tworzy korowód bez końca
Roztańczony uśmiechnięty
Festiwal
Na zły humor obojętny
Festiwal
Trzymaj razem z nami ten taneczny krok
Wtedy się spotkamy za rok
W tonacji dur zabrzmi wśród chmur
Rękę mi daj tworzy korowód bez końca
Roztańczony uśmiechnięty
Festiwal
Na zły humor obojętny
Festiwal
Trzymaj razem z nami ten taneczny krok
Wtedy się spotkamy za rok
Słowa i muzyka: Sergiusz Sokołow